Wkrótce znów nadejdzie czas na zmianę kół i opon na letnie. Jest to często okazja do tego aby przyjrzeć się stanowi felg oraz piast w samochodach – przy okazji demontażu kół. Często, przy tej okazji w wielu serwisach używa się pasty miedzianej, która ma zapobiegać zapiekaniu się felg na piastach. Jest to przykład niezbyt rozważnego użycia tego produktu.
Dlaczego? Dowiecie się z tego artykułu – Zapraszamy do lektury!
Pasta miedziana jest wyspecjalizowanym smarem chroniącym przed zapiekaniem i blokowaniem się zmontowanych elementów – zwłaszcza w miejscach gdzie występuje wysokie ciśnienie i/lub wysoka temperatura. Minimalizuje przy tym tarcie i ułatwia odprowadzanie ciepła.
Stosuje się ją też w wolnobieżnych mechanizmach obrotowych – z zastrzeżeniem, że nie ma tam przeciwskazań dla przewodnictwa elektrycznego.
W przypadku piast w samochodach możemy mówić o obu tych warunkach – a jednak pasta miedziana nie jest dobrym wyborem.
Przyczyna jest prosta: właściwości fizykochemiczne i propagacja smaru pod działaniem siły odśrodkowej (szybko obracające się koła samochodu).
Co to oznacza w praktyce?
- smar miedziany rozpryskuje się po całej piaście i zaciskach hamulców, zostawiając widoczne ślady
- pojawia się ryzyko zabrudzenia / kontaktu z elementami systemu ABS
- sól drogowa oraz zmienne warunki termiczne (podgrzewanie i schładzanie) mogą wywołać nieporządane reakcje elektrochemiczne – jak korozja przewodów i elementów piasty
W naszej ocenie – pasta miedziana nie jest dobrym produktem do takich zostosowań. Odpowiedzią są tu pasty przeciwzapieczeniowe – np: zawierające grafit, stal nierdzewną i aluminium lub dedykowane pasty do zacisków hamulcowych.
Z naszej strony – prócz saszetek z pastą do serwisowania hamulców – firmy Caramba, możemy polecić też pastę Multibond MB-84 zawierającą niewielką ilość miedzi razem z cząsteczkami aluminium, grafitu i dwusiarczku molibdenu, która łączy w sobie przystępną cenę i dobre właściwości fizyczne.
Uzyskujemy wówczas stosowną ochronę przed zapiekaniem, korozją elementów piasty oraz zmniejszamy ryzyko rozpryskiwania się środka smarnego wokół obracającej się piasty.
Doskonale sprawdzajasię też pasty z cząsteczkami stali nierdzewnej i grafitu – jak Kema HTS-1400 (dostępna też w sprayu), któe cechuje doskonała odporność na wymywanie i wysoką temperaturę.
Zwróćcie uwage czego używa wasz „oponiarz” przy montażu kół.
Używajmy smarów świadomie z pożytkiem i zamierzonym skutkiem.